Albo ruch albo choroba
Choroby wynikają ze złego funkcjonowania psychiki lub złego funkcjonowania fizycznych funkcji organizmu.
Stąd do pokonania fizycznych chorób… niezbędne są fizyczne działania z naszej strony.
Dlatego aktywność fizyczna działa tak dobroczynnie, jest czymś, czego nie możemy pomijać – po prostu.
Na przykład, czy wiecie, że wiele leków można zastąpić tym, że włączamy do stylu życia regularny ruch?
Większość dolegliwości i chorób przewlekłych można złagodzić za pomocą regularnego ruszania się.
Nie ma rzeczy, która jest prostsza, a zarazem silniej przekłada się na zdrowie. Kto się nie rusza, choruje lub będzie chorował.
W pracach naukowych badacze piszą nawet:
„siedzenie to nowe palenie”
sugerując w ten sposób, że siedzący tryb życia szkodzi nie mniej niż nałóg palenia.
Rozpoczął się okres jesienno-zimowy – większej zapadalności na infekcje, osłabienia organizmu, spadki sił witalnych.
A nic tak dobrze nie działa na odporność jak ruch właśnie.
Gdy się mało ruszamy, mamy dramatycznie obniżoną dostawę tlenu oraz jego uwalnianie z hemoglobiny (z krwi) do tkanek.
Przykładowo, dotlenienie komórek mięśniowych wzrasta niemalże 15-krotnie w wyniku aktywności fizycznej.
Z kolei większa dostawa i uwalnianie tlenu pobudza syntezę i aktywność białych krwinek, co skutkuje lepszą odpornością.
Mało się o tym mówi, a zwiększenie dostępności tlenu to jeden z najważniejszych sposobów na odporność.
A dostawa tlenu i jego uwalnianie do narządów: serca, wątroby, mózgu, jelit itd. – zależy głównie od ruchu.
Dlatego ruch jest kluczowy jesienią i zimą, mimo iż te pory roku nie zachęcają do ruchu tak jak wiosna i lato. Trzeba się zmusić.
Praktyczne porady
1. By usunąć większość skutków ubocznych nadmiernego siedzenia, wystarczy przerywać siedzenie co 15 minut.
Nie przesadzam! Zwyczajnie wstając co kwadrans na chwilę z pozycji siedzącej, możemy odmienić zdrowie na lepsze, jak wynika z prac dr Joan Vernikos, która przez 30 lat pracowała dla NASA nad programem dla astronautów, dzięki któremu odzyskują oni zdrowie utracone w kosmosie za sprawą braku grawitacji.
2. Wykonuj jak najwięcej czynności związanych z domem, ogrodem, swoim hobby. Liczy się każdy tego typu ruch: oporządzanie ogródka, czy sprzątanie w domu.
3. Jeśli masz możliwość, spędzaj aktywnie czas w naturalnym środowisku, takim jak plaże, obszary zalesione lub w pobliżu jezior. Naukowcy określili zespół zaburzeń, które wynikają z braku kontaktu z naturą. Zatem najlepszym miejscem na spacer są nie miejskie chodniki, tylko wyżej wymienione obszary naturalne.
4. Ustal sobie program spacerów i realizuj go stopniowo. Oto zalecenia podawane przez naukowców. Liczba kroków dotyczy całego dnia, czyli łącznie np. z pójściem do łazienki:
☑ 5500 kroków i mniej – jest to niska aktywność, która będzie przyczyniać się do rozwoju chorób;
☑ 7000 kroków i więcej – następuje pewna poprawa funkcji odpornościowych i markerów zdrowia;
☑ 8000 kroków i więcej – spadek ryzyka insulinooporności i cukrzycy;
☑ 10 000 kroków i więcej – skutecznie zaczynamy chudnąć i zyskujemy dodatkowe korzyści, jakie z tego wynikają;
☑ 14 000 kroków – optymalna dzienna liczba kroków odpowiadająca naszym potrzebom fizjologicznym i naszej przeszłości historycznej.
5. Wykonuj ćwiczenia 3 godziny tygodniowo, czy to na siłowni, w studiu tańca, na świeżym powietrzu, czy w domu z programem treningowym np. na YouTube.
6. Chodzenie z kijkami, pływanie, jazda na rowerze, joga – te formy ruchu traktuj jako relaks, sposób spędzania wolnego czasu.
7. Jeśli masz trudności z chodzeniem, a pełne przysiady są ryzykowne, zastosuj wstawanie z krzesła i siadanie na nie z powrotem. 4 serie po 10 „krzesełkowych przysiadów”, 3 razy dziennie.
Mam nadzieję, że wskazówki pomogą Ci wyłączyć więcej dobroczynnego ruchu w swój styl życia.
Źródło: dr Bartosz Kulczyński