TAPETA NA PULPIT – KWIECIEŃ 2018
Za pasem święta. Tak naprawdę to pojutrze. W tym roku wypadają tak śmiesznie, oby nie żartobliwie, bo Prima Aprilis w święta to ciekawa sytuacja. W każdym razie ja nie będę sobie żartować, bo jakoś nie mam na to fazy. Przygotowania idą pełną parą zarówno w domu jak i w pracy. Wszędzie pośpiech i mobilizacja. Pytanie czy to jest warte tego wszystkiego. Szczerze mówiąc święta Wielkanocne, to czas kiedy powinniśmy się raczej zatrzymać i zastanowić na całym tym motłochem otaczającego nas świata, nad pogonią, nad stresem, który wszech obecnie króluje i zbiera żniwa. Święta oraz wiosna to taki czas, gdzie budzi się nowe do życia, gdzie powinniśmy zrobić sobie rachunek sumienia i zastanowić się nas swoim życiem. Co warto, a co nie warto robić, z kim warto utrzymywać znajomości a z kim nie.
Jak taki czas traktuje jako czas na sprzątanie w dosłownym tego słowa znaczeniu. Sprzątanie domu, sprzątanie notesów, sprzątanie telefonu, maili i innych kontaktów niepotrzebnych, sprzątanie szafy a także sprzątanie organizmu, ale o sprzątaniu we własnym ciele napiszę innym razem.
A co dzisiaj? Dzisiaj po raz kolejny przedstawiam Wam tapetę na pulpit. Na komputer czy laptopa. Nie muszę opisywać, co przyświecało kwietniowej szacie graficznej, bo nie jest trudna do zgadnięcia. A tak w ogóle czy trzeba zgadywać? Nie może być nic dosłownie?
No dobra, koniec tego marudzenia. Poniżej macie pliki do pobrania. W formacie JPEG
[ddownload id=”277″ button=”grey” text=”1920×1080″] [ddownload id=”276″ button=”grey” text=”1600×900″] [ddownload id=”275″ button=”grey” text=”1440×900″]
Pozdrawiam