2 PLAKATY NA JESIEŃ
JESIEŃ JUŻ “NIBY” ZAWITAŁA
Oficjalnie jesień już do nas zawitała we wrześniu. Tak się fajnie składa, że w tym roku w niektórych rejonach kraju mamy jeszcze lato. Pogoda nas rozpieszcza. Cieszymy się promieniami słońca jak najdłużej możemy. Nie lubię zimnych dni i dlatego też korzystam obecnie z każdej wolnej chwili w plenerze. Nie chce mi się siedzieć w domu i dogorywać, czekając na kolejne kalendarzowe lato, skoro w październiku mamy słoneczną aurę. Postanowiłam sobie, że jesienne wieczory będą tymi, kiedy nadrobię całą swoją zaległość, zarówno zawodową jak i prywatną. Pozamykam wiele spraw, pokończę kilka projektów, zaplanuje wszystko na najbliższe miesiące.
I co? I nic z tego nie wyszło, bo szkoda mi słońca, szkoda mi natury, ciepła. Staram się, staram i coraz gorzej mi to idzie. Więc nie wiem, czy się cieszyć z pogody, czy płakać nad warstwiącymi się zaległościami. Ciekawa jestem, czy tylko ja tak mam, czy u Was takie sam czas niechciejstwa nastał.
Niemniej jednak przysiadłam do jednego z zaplanowanych zadań, czyli do plakatów na jesień. Takich, które zmienią choć trochę wnętrze mojego mieszkania. Niech będzie inaczej.
Chodzi jeszcze za mną zupa dyniowa. To przysmak, którym powinniśmy się zajadać na potęgę, nagromadzić tych dyniowych rarytasów jak najwięcej w tym okresie.Ugotuję na weekend, bo uwielbiam taką zupę. A z Wami podzielę się swoim własnym, autorskim przepisem.
Wracając do plakatów, to nie myślcie, że robię je tylko dla siebie. Dziele się z Wami. Zawsze tak było i tym razem też tak jest. Udostępniam Wam dzisiaj dwa, w formacie A4, do druku we własnym zakresie.
Pliki do pobrania
[ddownload id=”1870″ button=”yellow” text=”Jesienne – złoto”]
[ddownload id=”1871″ button=”yellow” text=”Jesienne – pastelowe”]
Podoba Wam się, to co dla Was zrobiłam, zostawcie komentarz, serducho czy like.
Pozdrawiam
Yvonne
Inne w kategorii: